Poród naturalny po cesarskim cięciu wiąże się z pewnymi zagrożeniami, lecz nie jest niemożliwy. U większości kobiet (według badań, 3-4 na 5) można go bezpiecznie przeprowadzić. Ważne jest, aby kobieta była zdrowa, ciąża przebiegała bez powikłań, a rozmiar dziecka był w normie. Wtedy można rozważać poród naturalny po cesarce. Nie można jednak upierać się przy nim za wszelką cenę, gdyż ryzyko z nim związane może być śmiertelne, dla matki i dla dziecka. Zobacz film: "Poród - kiedy należy udać się do szpitala?" spis treści 1. Kiedy poród naturalny po cesarskim cięciu jest możliwy? 2. Ryzyko związane z porodem naturalnym po cesarskim cięciu 3. Jak zwiększyć bezpieczeństwo porodu naturalnego po cesarce? 1. Kiedy poród naturalny po cesarskim cięciu jest możliwy? Lekarz prowadzący ciążę musi wiedzieć, jaka była przyczyna cesarskiego cięcia przy poprzedniej ciąży. Jeśli ten czynnik nadal istnieje, ryzyko porodu naturalnego jest zbyt duże, aby się na niego decydować. Aby poród naturalny po cesarce był możliwy, matka musi być zdrowa, ciąża musi przebiegać bez zakłóceń, a dziecko powinno być ułożone główkowo. Jeśli choć jeden z tych warunków nie jest spełniony, poród naturalny nie jest możliwy ze względu na śmiertelne ryzyko dla matki i dziecka. Podczas porodu naturalnego personel szpitala musi być przygotowany, aby w każdym momencie porodu móc przeprowadzić cesarskie cięcie. To warunek, który musi być spełniony, by zminimalizować ryzyko związane z takim porodem. Oprócz tego szpital musi mieć możliwość specjalistycznego monitorowania stanu matki i dziecka podczas porodu. 2. Ryzyko związane z porodem naturalnym po cesarskim cięciu Największym zagrożeniem związanym z porodem naturalnym po cesarce jest ryzyko pęknięcia macicy podczas porodu. Pęknięcie macicy w ponad połowie przypadków jest wywołane przez wcześniejszy poród przez cesarskie cięcie. Wiąże się to z obecnością blizny po cesarce, przez którą tkanka może się rozejść podczas porodu, przy działaniu dużego ciśnienia i parcia podczas porodu. Otworzenie się rany wiąże się z objawami poprzedzającymi, takimi jak ból w miejscu blizny, krwawienie z dróg rodnych, bóle w klatce piersiowej czy osłabienie tętna płodu. U dziecka mogą pojawić się bradykardia lub tachykardia oraz późne deceleracje. Pęknięcie macicy prowadzi do zatrzymania skurczów macicy i zatrzymania akcji porodowej oraz do krwawienia do wnętrza jamy brzusznej i wywołanego nim szoku hipowolemicznego. Szok hipowolemiczny objawia się tachykardią, obniżeniem ciśnienia krwi, bladością, przyspieszeniem częstości oddechów. W wyniku szoku hipowolemicznego może dojść nawet do śmierci matki i dziecka. W przypadku pęknięcia macicy stosuje się jak najszybsze cesarskie cięcie. Towarzyszy mu transfuzja krwi i nawadnianie, ze względu na ubytek krwi i płynów w efekcie pęknięcia. Po opanowaniu sytuacji, macica wymaga ponownego zszycia. W bardziej zaawansowanych przypadkach może być konieczne jej usunięcie. 3. Jak zwiększyć bezpieczeństwo porodu naturalnego po cesarce? Poród naturalny po cesarce jest bez wątpienia porodem zwiększonego ryzyka. Podczas takiego porodu bardzo ważne jest monitorowanie stanu płodu i matki. Szczególnie ważne jest monitorowanie czynności serca płodu, czyli kardiotokografia. Zaburzenia czynności serca płodu, takie jak osłabienie tętna, bradykardia, tachykardia i późne deceleracje, bywają pierwszym znakiem, że w czasie porodu może dojść do pęknięcia macicy lub innych powikłań okołoporodowych. polecamyPoród naturalny po cesarce jest porodem trudniejszym (choć nie niemożliwym), powinien przebiegać pod kontrolą lekarza w warunkach szpitalnych. Warto pamiętać, że w takiej sytuacji, gdyby cokolwiek zaczęło się komplikować, można szybko przeprowadzić cesarskie cięcie. Widok (12 lat temu) 28 listopada 2009 o 13:02 Sporo ostatnio piszecie o cesarkach,ale nie będę zaśmiecała innych mnie czy są tu mamy,które pierwsze dziecko urodziły przez cięcie a kolejne...no właśnie,jak?wg wytycznych po cięciu ma prawo nie zgodzić się na drugi poród siłami natury,jeśli chce spróbować,to cała akcja jest ściśle kontrolowana,jak tylko coś idzie nie tak zespół czeka w gotowości do w gdańskich szpitalach rzeczywiście są takie standardy?Ja miałam pierwszą cesarkę w postępu ( i nic),ogólnie spowodowane wąską miednicą,bo synek nie taki wielki 3550g, poród czeka mnie w maju,jeszcze nie rozmawiałam o tym z moim lekarzem,ale zastanawiam się,czy w gdańsku raczej nakłaniają do porodów SN,czy po cięciu wolą nie ryzykować i też operacja. 0 0 (12 lat temu) 28 listopada 2009 o 13:07 Ja pierwsze cc miałam z powodu ułożenia podłużnie miednicowego. Kolejna cc była 1,5 roku później. Mój lekarz dał mi prawo wyboru ale zastrzegł, że moja macica może nie wytrzymać skurczów i pęknie. Poza tym druga córcia była 0 0 (12 lat temu) 28 listopada 2009 o 13:08 dodam, że rodziłam w szpitalu na Zaspie 1 1 (12 lat temu) 28 listopada 2009 o 13:20 ja też miałam cc brak postępu porodu w 2 fazie za waska w środku moja macica byłą strasznie popekana moja gin powiedziala ze jezeli chcem 2 dziecko to conajmniej 1,5 roku odczekać i najpierw przyjsc na konsultacje czy bede bogła miec 2 dziecko a jeżeli juz zajde w ciąze to tylko poród przez cc 0 0 ~mama hana (12 lat temu) 28 listopada 2009 o 21:13 już w którymś wątku pisałam, ale się powiórzę:) pierwszy poród miałam w 2006r. - cesarka; zanim zdecydowlaiśmy się na drugie dziecko - lekarz ostrzegł, że jeśli poród będzie w ciągu roku - na pewno będzie cięcie (nie zaryzykowaliby naturalnego). moj drugi porod byl rowno 2 lata po tej cesarce i urodziłam siłami natury - ale przyznaję, że często do mnie przychodzili i kontrolowali mnie i malutką (bo młodsza córcia miała wahania tętna). szczęśliwie, udało się urodzić naturalnie, z czego bardzo się cieszę!!! naturalny poród o wiele lepszy!!! dodam, że rodziłam w Gdyni Redłowie 0 0 (12 lat temu) 28 listopada 2009 o 21:59 Ja rodziłam przez cc, gdyż w trakcie porodu córeczce zaczęło spadać tętno i tak... poród trwał łącznie z podpisaniem zgody całe 7 minut i już malutka była z nami. Na początku byłam bardzo rozczarowana tym, że nie udało się naturalnymi siłami i chciałam aby kolejny poród był naturalny. Ale...mam za dużo medyków w rodzinie, którzy wyperswadowali mi to - jest za duże ryzyko pęknięcia. Dziś wiem, że jak uda mi się zajść w kolejną ciążę, to nie będę ryzykować. Tym bardziej, że już bardzo chcemy mieć kolejne dziecko a ostatnia próba była nieudana, poroniłam... Najważniejsze jest zdrowie matki i dziecka a ambicje, że chciałoby się urodzić naturalnie lepiej odłożyć. Ale to oczywiście tylko moje zdanie, a każda z nas najlepiej wie co będzie dla niej i dziecka najlepsze. 0 0 ~mjakmama (12 lat temu) 28 listopada 2009 o 23:43 Też mnie ciekawi co powie lekarz jak mu powiem, że się nei zgadzam na naturalny poród, po pierwszym cesarskim. 0 1 ~MAMA2 (12 lat temu) 18 stycznia 2010 o 16:46 JESTEM PO DRUGIEJ CESARCE. NIKT NIE POINFORMOWAŁ MNIE O MOŻLIWOŚCI SPRZECIWU NA POROD SN. DALI DO PODPISU PAPIER ZE WYRAZAM ZGODE NA ZAPROPONOWANY SPOSÓB LECZENIA. INDUKOWALI PORÓD- RAZ NA GODZINE SPRAWDZALI TETNO PŁODU, PRZESTALI NAWET MONITOROWAC SKURCZE, ŁĄCZNIE Z PARTYMI PRZY BRAKU ROZWARCIA. SKURCZE BYŁY CO 2-3 MINUTY. PO 7 GODZINACH, NIESAMOWITYM BÓLU ZROBILI MI CESARKE- PRAWIE OBRAZENI. WODY BYŁY JUZ ZIELONE. A PANIA POŁOŻNA KTÓRA TWIERDZIŁA ZE PRZESADZAM GDY MI ROZRYWAŁO PODBRZUSZE NAKOPIE W D... JAK JA SPOTKAM NA MIESCIE. PORÓD NA KLINICZNEJ. 2 0 (12 lat temu) 18 stycznia 2010 o 17:02 gdy lezalam na Zaspie na patologii na potrzymaniu, przewinelo sie przez moja sale sporo dziewczyn po 38tc. I jesli mialy cesarke przy wczesniejszym dziecku, a roznica czasu wynosila mniej niz 2 lata, to mialy skierowanie od gin na cc (" bo blizna z cc sie nie zagoila i ryzyko komplkikacji przy sn) i od razu umawiano je na kolejne cc. Wiec cos takiego jak wskazania do kolejnego cc, bo bylo wczesniejsze cc (ale w krotkim czasie) istnieje. 1 0 (12 lat temu) 18 stycznia 2010 o 17:26 ja wlasnie tez mam trudny orzech do zgryzienia, na razie i tak nie planuje drugiej ciazy, ale chyba chcialabym CC, u mnie bylo, odejscie wod, po brak postepoe w akcji, podanie oxy na nastepne 16h i skurcze czeste, ale brak rozwarcia. szczerze, nie wiem czy chce probowac nawet SN...ale dzieki za wypowiedzi, bo w sumie jestem w temacie...a ciaza w terminie dokladnie rodzilam w 39tc i 3 dni 0 0 (12 lat temu) 18 stycznia 2010 o 17:40 ja rodziłam przez cc we wrześniu 2008 teraz mam termin na czerwiec 2010 gin mój twierdzi, ze mogę rodzić naturalnie o ile nie będzie żadnych przeciwwskazań...u mnie chodzi o wagę dziecka i o bliznę po poprzednim cc...jeżeli tylko coś wzbudzi w nim niepokój to zapowiedział ze daje mi skierowanie na cc...ja mam nadzieję, ze spróbuję rodzić sn :) mam 3 koleżanki, które rodziły pierwsze dziecko przez cc a drugie po niecąłych 2 latach przez sn 0 0 ~nie polecam w gda (12 lat temu) 1 lipca 2010 o 14:40 na klinicznej wystrzegajcie sie polóżnej o czarnych włosach obciętej jak kopernik, szczupła, niewysoka. wredny babsztyl. szkoda ze nie znam jej z nazwiska 0 0 (12 lat temu) 1 lipca 2010 o 14:46 Ja rodziłam przez CC, nieplanowane. Poród miałam wywoływany, nie było rozwarcia, więc po 7 godzinach zrobili CC dla dobra dziecka. Rozmawiałam z moim lekarzem, jak to będzie przy kolejnej ciąży i powiedział, że pierwsza cesarka nie implikuje drugiej, w położnictwie nadal jestem traktowana jako "pierwiastka", ale wiadomo że z pacjentką po CC postępuje się inaczej niż po SN. 0 0 ~Magud (6 lat temu) 4 lutego 2016 o 21:40 Może ktoś się jeszcze podzieli informacjami....jak jest w szpitalach w gdańsku 0 0 ~ja (6 lat temu) 5 lutego 2016 o 19:15 nikt wam tego nie powie ale po 1 cesarce wg przepisów masz prawo nie zgodzić się na naturalny. ale wiadomo szpital zrobi wszystko żeby podjąć próbę naturalnego 0 0 ~winogrona (6 lat temu) 6 lutego 2016 o 14:19 znam 3 dziewczyny, które po pierwszym cięciu urodziły jeszcze dójkę dzieci sn, ja po pierwszym cięciu drugie również cięcie, ze względu na duże dziecko (4kg) nie zdecydowali się na wywoływanie porodu sn, a akcja sama się też nie zaczęła 0 0 ~Magus (6 lat temu) 7 lutego 2016 o 21:18 Czyli cc na sucho ? Bez oxy? 0 0 ~Winogrona (6 lat temu) 7 lutego 2016 o 21:28 Tak, 41 tydzien, stan po cc i dysproporcja matka-dziecko 0 0 ~Magus (6 lat temu) 8 lutego 2016 o 09:53 Czyli nawet na chwilę na oxy nie podlaczyli? 1 0 ~keszczuk (6 lat temu) 8 lutego 2016 o 11:59 U nas po pierwszej cesarce przy drugim porodzie oczywiście że kazali sn i podali oksytocynę, ale tętno dziecka zaczęło spadać i wtedy łaskawie zrobili cc. 0 0 ~.. (6 lat temu) 8 lutego 2016 o 14:13 Drugi poród równe dwa lata po pierwszym cc. Znów kliniczna, bo skor mieli już moje dane.. Pierwsza ciąża zakończona cc po próbie oksytocynowej i przebiciu worka owodniowego 12 godzin brak rozwarcia, łącznie 23 godziny skurczy. Za drugim razem chciałam urodzić naturalnie, wody nie odeszły, leżałam ze skurczami na porodówce, NIKT do mnie nie zaglądał przez 3! godziny (noc), w końcu przyszła pielęgniarka i powiedziała mi, że jak przyjdzie lekarz, to mam mu powiedzieć, że mnie boli blizna, to mnie wezmą na cc, bo na porodówce już miejsc nie ma :/ 0 0 ~winogrona (6 lat temu) 8 lutego 2016 o 16:11 Magus tak bez oxy, z resztą teoretycznie po cc nie mogą wywoływać porodu przez podanie oxy, ponadto w Redłowie chyba preferują balonik czy cewnik jakoś tak sie to nazywa 0 0 do góry Re: Cesarka czy poród naturalny? Dla kobiety bezpieczniejszy jest poród naturalny. Cesarka to operacja (wbrew pozorom poważna). Dlatego lekarze decyzję o niej podejmują w ostateczności. Z kolei dla dziecka jest bezpieczniejsza. Sama musisz podjąć decyzję. Napiszę Ci jak było u mnie. Rodziłam naturalnie. Poród miałam bardzo ciężki. Poród przez cesarskie cięcie to wciąż temat kontrowersyjny – zarówno wśród lekarzy, jak i matek. Jak wygląda taki zabieg? Jakie są wskazania do CC? Czy to na pewno „pójście na łatwiznę”? Cesarskie cięcie – lepiej dobrze się zastanów Moje dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie. Ze względu na wskazania medyczne. Czy żałuję? Nie, bo dzięki temu mój syn jest zdrowy. Czy polecałabym cesarskie cięcie matkom, które mogą go uniknąć? Niekoniecznie. Choć uważam, że to indywidualny wybór każdej z nas. Jak wygląda poród przez cesarskie cięcie? W wersji „idealnej” przyjeżdżasz do szpitala w umówionym wcześniej terminie. Lekarz poinformuje cię wcześniej, że zabieg wykonuje się na czczo, więc od określonej przez niego godziny nie powinnaś nic jeść ani pić. Na izbie przyjęć położna wykonuje KTG i USG, mierzy temperaturę, zakłada wenflon, przez który podawane są potem leki, i cewnik do pęcherza moczowego. Przebierasz się w koszulę. Następny etap to już sala operacyjna, na której znajduje się dwóch lekarzy ginekologów, anestezjolog, neonatolog i pielęgniarka. Niestety, w większości polskich szpitali czas cesarskiego cięcia ojciec dziecka spędza na korytarzu. Cały zabieg trwa około godziny, z czego najdłużej trwa zszycie brzucha. Zostajesz znieczulona zewnątrzoponowo lub podpajęczynówkowo – nie jest to może przyjemne uczucie, ale także nie jest bolesne. Zachowujesz wtedy przytomność, możesz rozmawiać z lekarzami i co najważniejsze, zobaczyć swoje dziecko. Na wysokości klatki piersiowej pacjentki lekarze ustawiają parawanik, który chroni ją przed nieprzyjemnym widokiem. I wszystko się zaczyna. Lekarz dokonuje mniej więcej 15-cm poziomego cięcia tuż nad linią owłosienia łonowego. Noworodek zostaje delikatnie wyjęty i przytulony do mamy, a następnie przekazany neonatologowi, który go waży, mierzy i ocenia w skali Apgar. Jeśli dziecko jest zdrowe, przynajmniej w części szpitali, trafia pod opiekę taty. W tym momencie mama jest zszywana. W przypadku cesarki planowanej zazwyczaj wszystko przebiega spokojnie. Może się jednak zdarzyć, że wykonanie cesarskiego cięcia wymuszą komplikacje przy porodzie siłami natury. Wtedy cała procedura przebiega bardzo szybko, a zabieg może zostać wykonany w znieczuleniu ogólnym. Podobnie jest, gdy dziecko zapragnie przyjść na świat przed planowaną datą i pojawisz się w szpitalu w zaawansowanej akcji porodowej. Sprawdź: Przy jakim ułożeniu płodu niezbędna jest cesarka? Jak pobudzić laktację po cesarskim cięciu? Po porodzie siłami natury noworodek od razu jest przystawiany do piersi mamy. Przy cesarskim cięciu dzieje się to dopiero po około godzinie od zabiegu, na sali pooperacyjnej, w której może towarzyszyć ci już partner. Położna pomaga przystawić dziecko do piersi na leżąco, bo w tej pozycji spędzisz nawet 12 godzin, podłączona do kroplówki. Kiedy znieczulenie przestanie już działać, otrzymasz leki przeciwbólowe. Niestety, cesarskie cięcie może opóźnić laktację. Naturalny poród to dla organizmu matki istna burza hormonów, zostaje więc on niejako od razu „poinformowany”, że dziecko przyszło na świat. W przypadku cesarki proces ten trwa trochę dłużej – regularne przystawianie noworodka do piersi, ewentualnie używanie laktatora powinny jednak wystarczyć do zwiększenia produkcji pokarmu. Wskazania do cesarskiego cięcia Wbrew pozorom istnieje bardzo wiele przypadków, kiedy wykonanie cesarskiego cięcia jest bardziej wskazane niż poród siłami natury, a nawet konieczne dla zachowania zdrowia dziecka i matki. Najczęstsze z nich to: Nieprawidłowe ułożenie dziecka – poprzeczne, miednicowe, skośne. Co prawda w dwóch ostatnich sytuacjach (w zależności od dokładnego ułożenia dziecięcego ciała) można pokusić się o poród siłami natury, ale wiąże się on z ryzykiem powikłań u noworodka i dużo większym wysiłkiem dla matki. Ciąża bliźniacza lub wielopłodowa – jeśli oboje dzieci jest ułożone główkowo, istnieje szansa na poród siłami natury. Przodujące łożysko. Niewspółmierność porodowa – gdy miednica matki jest zbyt wąska w stosunku do główki dziecka. Waga dziecka przekraczająca 4,5 kg. Przedwczesny poród. Niedotlenienie dziecka podczas porodu siłami natury. Słaba akcja skurczowa i spadająca częstotliwość akcji serca dziecka. Krwotok wewnętrzny wywołany pęknięciem macicy. Choroby serca i zbyt wysokie ciśnienie matki. Zaawansowane retinopatie i odwarstwienie siatkówki oka (sama krótko- lub nadwzroczność nie stanowi wskazania do cesarki). Konflikt serologiczny. Tokofobia – lęk przed ciążą i porodem. Sprawdź: Ile trwa poród przez cesarskie cięcie? Cesarskie cięcie na życzenie Samo pojęcie oficjalnie nie funkcjonuje w polskiej służbie zdrowia, ale… Jeśli zamierzasz rodzić w prywatnym szpitalu, to sytuacja jest w zasadzie jasna: płacisz, a więc wymagasz. Musisz się jednak wtedy liczyć z wydatkiem rzędu nawet 10 tys. zł. W państwowej służbie zdrowia powinnaś wcześniej zadbać o to, by prowadzący ciążę ginekolog wpisał do twojej dokumentacji jedno ze wskazań do wykonania cesarskiego cięcia. W praktyce wiąże się to najczęściej z opłatą „pod stołem”. Powrót do formy po cesarce Matki rodzące siłami natury na ogół dosyć szybko dochodzą do siebie, mimo poranionego krocza. Po cesarce samo podniesienie się z łóżka do płaczącego dziecka staje się wyzwaniem. Nie mówiąc o pierwszym wstawaniu, kiedy z sali pooperacyjnej przechodzisz o własnych siłach na salę ogólną. W końcu w poprzek mięśni i powięzi przebiega długa rana. Do około 7 dni po porodzie dochodzą do tego ciągnące szwy, które dopiero wtedy zostają zdjęte. Kaszel i kichanie – będziesz kombinować, jak ich uniknąć. Sprawdź: Czym są zrosty po cesarce i czy da się ich uniknąć? O ile ból minie po około miesiącu, nauczysz się też wstawać tak, by jak najmniej angażować mięśnie brzucha, o tyle sama blizna po cesarskim cięciu (zarówno ta na skórze, jak i na macicy) może pozostawać wrażliwa na dotyk pół roku, a nawet dłużej. Czasami w niektórych miejscach cięcia zanika czucie. Powrót do formy przyspieszają rehabilitacja blizny i lekkie ćwiczenia – o intensywnym wysiłku, np. bieganiu lub aerobiku, zapomnij na co najmniej pół roku. Przez trzy miesiące po porodzie unikaj dźwigania, by nie naruszyć blizn wewnątrz brzucha. W aptekach kupisz wiele preparatów, które stosowane na bliznę po cesarce, przyspieszą jej gojenie i rozjaśnią skórę. Nie dają one jednak gwarancji, że wokół blizny nie porobią się zgrubienia nazywane bliznowcem.
Poród naturalny a cesarskie cięcie. To prawda, że poród nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy, ale tak to zostało zaprojektowane i naturalnie tak właśnie powinno się odbywać. Jak sama nazwa wskazuje poród siłami natury jest zgodny z naturą człowieka i w taki właśnie sposób dziecko powinno przychodzić na świat.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2008-10-03 17:01:04 szybka jola Gość Netkobiet Temat: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?No właśnie jak to jest z Wami ? Jakie maci zdanie na temat cesarek - czy rzeczywiście są wielką krzywdą dla dziecka jak to się teraz powszechnie mówi ? A może któraś z Was jest po cesarce i mogłaby się podzielić relacjami i przemyśleniami na ten temat? Ja jestem w piątym miesiącu , ze względu na dużą wadę wzroku prawdopodobnie zdecyduję się na cesarkę - i boję się tego straszliwie. Ale poród naturalnymi sposobami mógłby pogorszyć mi bardzo wzrok więc nie mam praktycznie wyboru. Czy cesarka bardzo boli ? 2 Odpowiedź przez misza 2008-10-03 19:13:33 misza Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-09-25 Posty: 9 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?Szesnaście miesięcy temu miałam cesarskie cięcie,nie z wyboru ale z w ciąży z bliźniętami,niestety okazało się,że jeden maluszek jest nie dostałam znieczulenie(nawet nie poczułam wkłucia),a po piętnastu minutach było już po jest pierwsza doba po cesarce,rana na brzuchu bardzo boli,nie można się poruszyć,ale z każdym następnym dniem jest coraz starszych dzieci urodziłam naturalnie bez żadnych najlepszy dla dziecka jest poród naturalny,jednak nie zawsze w Twoim przypadku cesarka jest koniecznością i naprawdę nie musisz się jej obawiać. 3 Odpowiedź przez Madzia7 2008-10-05 17:14:36 Madzia7 Gość Netkobiet Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?Ja miałam dwie cesarki. Mam dwoje cudownych, zdrowych dzieci! Mają piękne, kształtne główki - podobno to dlatego, że miałam cesarke! Pierwsza była nieplanowana, więc nie miałam wyboru - zostałam uśpiona do operacji. Druga, ze względu na mój stan zdrowia już była zaplanowana. Miałam znieczulenie zewnątrzoponowe. Widziałam wszystko! Niesamowite było zobaczyć maleństwo zaraz po porodzie! Usłyszeć krzyk! Tego się nie zapomina... Mam porównanie - jeśli miałabym mieć trzecią (co jest mało prawdopodobne... bo nie planuję już dzieci) - to nigdy nie dałabym się uśpić! Poza tym wybudzali mnie ponad 12 godzin, więc wiele straciłam... nie mogłam potem karmić maleństwa, za długo spałam i dostał sztuczny pokarm i tak już chodzi o stan zdrowia - mój, przez pierwszy rok faktycznie nie czułam się rewelacyjnie, momo, iż nie miałam powikłań. Ale mięśnie zrastają się długo, czasami bolało. Teram jestem już 6 lat po zabiegu i dalej nie mam czucia w niektórych partiach brzucha. Ale nie jest to coś, co utrudnia mi życie i normalne funkcjonowanie! Może Cię pocieszę je3śli chodzi o sex to dalej jestem kobietą która nigdy nie rodziła, nic mi tam nie cięli, szyli... a partner jest w niebie! Ja zresztą też!Pozdrawiam i chętnie Ci jeszcze coś napiszę jeśli masz jeszcze jakieś pytania. 4 Odpowiedź przez Verissimo 2008-10-06 02:00:30 Verissimo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-06-09 Posty: 1,784 Wiek: 28 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?Ja miałam poród naturalny i powiem że warto było następnego dnia poszłam się umyc a dnia 3 byłam już na spacerku z malym Pisze o tym dlatego że miałam wskazania do cesarki posiadam rzadką wade wzroku (jednowzrocznośc) i istniało duże ryzyko że podczas porodu oślepne ale stało się inaczej miałam tak szybką akcje porodową że nie zdążyli ot co. O 23 bylam w szpitalu a o 24 było już po dokładnie godzina i dwadzieścia minut zajeło mi nie jest zła jednak mimo wskazań nie zawsze lekarz jest w stanie ją przeprowadzic więc spokojnie może nie będziesz miała takiego porodu. 5 Odpowiedź przez Nadiia22 2008-11-05 21:16:09 Nadiia22 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-05 Posty: 73 Wiek: 22 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?hmmm ja jestem w czwartym miesiącu ciąży i hmmm też zastanawiam się nad kwestią porodu siłami natury i cesarką...wydaje mi się że nie mam żadnych przeciwwskazań ażeby rodzić siłami natury i bardzo bym tego chciała, hmmm w zasadzie to moje pierwsze dziecko i tak naprawdę to boję się tak cholernie że najlepiej byłoby gdyby przyniósł mi je bociek heheh oczywiście żartuję:) 6 Odpowiedź przez brysia 2008-11-06 11:53:37 brysia Zbanowany Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?widzisz ja już gdzieś pisałam-pierwsze dziecko urodziłam w ciągu 15 minut i nawet nie zauważyłam a córka była na świecie,po 15 latach zaszłam w ciążę z synkiem i ten bite 21 godzin wychodził na świat i żeby mi nie podali jakiś dziwadł rozkurczowych nie wiem czy nie trwałoby to jeszcze dłużej-także nie ma to rady czy pierwsze czy kolejne a każdy poród jest indywidualny. 7 Odpowiedź przez Panna Katarzyna 2008-12-25 21:30:09 Panna Katarzyna 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-25 Posty: 62 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? szybka jola napisał/a:No właśnie jak to jest z Wami ? Jakie maci zdanie na temat cesarek - czy rzeczywiście są wielką krzywdą dla dziecka jak to się teraz powszechnie mówi ? A może któraś z Was jest po cesarce i mogłaby się podzielić relacjami i przemyśleniami na ten temat? Ja jestem w piątym miesiącu , ze względu na dużą wadę wzroku prawdopodobnie zdecyduję się na cesarkę - i boję się tego straszliwie. Ale poród naturalnymi sposobami mógłby pogorszyć mi bardzo wzrok więc nie mam praktycznie wyboru. Czy cesarka bardzo boli ?Skoro masz wadę wzroku to cesarka wskazana. Oczywiście nie boli w trakcie. Możesz być na znieczuleniu, lub pod narkozą. Wybór należy do Ciebie. Potem będziesz odczuwała pewien dyskomfort, będziesz słaba i obolała. To poważny zabieg. Ale nie przejmuj się, wszytko będzie dobrze, lekarze o Ciebie zadbają Też mam wadę wzroku, ale mam nadzieję, że nie na tyle dużą, by kwalifikowała mnie do cesarki. Chciałabym naturalnie... 8 Odpowiedź przez MagdaZ 2008-12-26 18:46:35 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? Ja mam dwoje dzieci które przyszły na świat porodem siłami natury. Jest to ogromny wysiłek dla matki i dla dziecka. Już od dawna jest opinia że po cesarce dziecko wygląda na większe i tak jest. Po prostu nie jest tak zmęczone, nie ma zadnych wybroczyn ani otarć. Moja młodsza córcia po porodzie z wysiłku miała ogromny krwiak na gałce ocznej, tak że nie było widać białka. Poza tęczówką całe oczko było żywo czerwone. Więc możecie sobie wyobrazić jaki to jest wysiłek i ból dla dziecka. Jeśli chodzi o szycie po porodzie to wolałabym mieć zszyty brzuch, bo przynajmniej możesz normalnie skorzystać z toalety. Wszystkim rodzącym życzę powodzenia, bo każdy wysiłek jest wart tej małej kruszynki "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 9 Odpowiedź przez wiktoria86 2009-02-18 17:05:47 wiktoria86 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-18 Posty: 46 Wiek: Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?ja rodziłam siłami natury ,i niezałuje córka przyszłan na świat barzdo szybko jak na pierworodke,nie miałam nacietego krocza choc mała waxyła ponad 4 2 porodu poszłam sie umyc i cos zjesc. 10 Odpowiedź przez tree 2011-12-07 19:55:50 tree Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-06 Posty: 9 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?Ja uważam, że kobieta powinna mieć prawo wyboru. Ja mialam cesarskie cięcie po4 h bóli partych i gdybym znowu miała wybierać to zdecydowałabym się na cc. 11 Odpowiedź przez Maugosias 2011-12-22 14:48:29 Ostatnio edytowany przez Maugosias (2011-12-22 14:51:44) Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? szybka jola napisał/a:No właśnie jak to jest z Wami ? Jakie maci zdanie na temat cesarek - czy rzeczywiście są wielką krzywdą dla dziecka jak to się teraz powszechnie mówi ? A może któraś z Was jest po cesarce i mogłaby się podzielić relacjami i przemyśleniami na ten temat? Ja jestem w piątym miesiącu , ze względu na dużą wadę wzroku prawdopodobnie zdecyduję się na cesarkę - i boję się tego straszliwie. Ale poród naturalnymi sposobami mógłby pogorszyć mi bardzo wzrok więc nie mam praktycznie wyboru. Czy cesarka bardzo boli ?Wiesz, są sytuacje, kiedy cesarka jest wskazana, niezależnie od subiektywnego "widzi mi się" do wady wzroku (nie piszesz jaką masz)_ - ja mam plusy (+5/+5,5) i mi okulistka nie wydała wskazania na cc, choć ja się boję ryzykować porodu naturalnego. Mój ginekolog nie wypowiedział się na ten temat w jakiś stanowczy sposób, ale i tak nie będę rodzić w szpitalu, w którym on przyjmuje, bo to niestety kilkadziesiąt km ode mnie (gdybym musiała rodzic w jakimś konkretnym szpitalu, ze względu na dziecko, oczywiście odległość nie grałaby roli, ale w mojej sytuacji wybrałam opcję: najbliższy szpital z dobrymi opiniami). Natomiast jeżeli kobieta "decyduje się na cesarkę", to niestety, czytałam o przypadkach, że nie zawsze jest wysłuchiwana przez lekarza przyjmującego poród (choć to dla mnie skandal, jeśli są wskazania do cc) 12 Odpowiedź przez SweetHarmony 2011-12-22 15:21:56 Ostatnio edytowany przez SweetHarmony (2011-12-22 15:29:40) SweetHarmony Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 376 Wiek: 27 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? Nadiia22 napisał/a:hmmm ja jestem w czwartym miesiącu ciąży i hmmm też zastanawiam się nad kwestią porodu siłami natury i cesarką...wydaje mi się że nie mam żadnych przeciwwskazań ażeby rodzić siłami natury i bardzo bym tego chciała, hmmm w zasadzie to moje pierwsze dziecko i tak naprawdę to boję się tak cholernie że najlepiej byłoby gdyby przyniósł mi je bociek heheh oczywiście żartuję:)Nie bój sie,nie ty pierwsza i nie pewna że poradzisz sobie doskonale Maugosias napisał/a:szybka jola napisał/a:Natomiast jeżeli kobieta "decyduje się na cesarkę", to niestety, czytałam o przypadkach, że nie zawsze jest wysłuchiwana przez lekarza przyjmującego poród (choć to dla mnie skandal, jeśli są wskazania do cc)Jesli decyduje sie na CC tylko dlatego ze boi sie bólu i chce urodzic w taki a nie inny sposób to nie widze w tym skandalu,bo cięcia bez wskazań nie są refundowane przez mozna isc rodzic do prywatej kliniki jak sie lekarz nie godzi na cc bez podejmiesz decyzję...przeczytaj proszęZalety:? Jest ratunkiem w razie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia matki bądź dziecka.? Pozwala przyjść na świat dziecku, które naturalnie nie mogłoby się urodzić (np. zbyt dużemu jak na możliwości matki).? Można je wcześniej zaplanować i wyznaczyć dokładny termin przyjścia dziecka na świat, co daje (czasem złudne) poczucie panowania nad sytuacją.? Pozwala uniknąć długiego, męczącego porodu.? Intymne miejsca kobiety pozostają Jest poważną operacją, podczas której mogą zdarzyć się powikłania, np. zakażenie rany.? Ryzyko śmierci matki na skutek powikłań operacyjnych jest dwukrotnie większe niż przy porodzie naturalnym.? Dzieci, które nie przeszły przez drogi rodne, częściej mają problemy z układem oddechowym, np. astmę.? Dochodzenie matki do formy trwa kilka miesięcy, a dolegliwości w miejscu blizny mogą trwać latami.? Blizna na macicy może być przyczyną komplikacji w kolejnej jest wskazanie to nie spotkałam sie jeszcze z tym by lekarz odmówił. 13 Odpowiedź przez Maugosias 2011-12-22 16:43:18 Ostatnio edytowany przez Maugosias (2011-12-22 16:50:01) Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? SweetHarmony napisał/a:Jesli jest wskazanie to nie spotkałam sie jeszcze z tym by lekarz ja niestety tak - zarówno osobiście rozmawiając z matkami, jak i czytając historie kobiet w sieci - nie sądzę, żeby większość z nich demonizowała. Może nie chodzi o definitywne odrzucenie cc przez lekarza, ale robienie problemów, mimo powodu do np. samego bólu się nie boję, ale o oczy tak - to ja powinnam być później całymi latami wsparciem dla dziecka, a nie na odwrót, przynajmniej do momentu, kiedy osiągnie samodzielność. Jakiekolwiek uszkodzenie moich osłabionych wadą wzroku oczu nie leży przede wszystkim w interesie dziecka. A niestety, czytałam i o przypadkach, kiedy chodziło o większą wadę zbagatelizowaną przez chodzi o oczy (wady wzroku a poród naturalny), uważam, że każda kobieta ma prawo dmuchać na zimne i to w ramach refundacji, żeby uniknąć później być może chodzenia na kontrole i wzmożonego leczenia oczu do końca życia. 14 Odpowiedź przez kicia26 2011-12-22 16:55:46 kicia26 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 8,461 Wiek: 29 + ... :) Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? Szerze mówiąc ja rodziłam naturalnie i mimo że poród był ciężki na cesarke bym się nie zdecydowała chyba że by było zagrożenie życia Staś . godz 12:15 . 58cm . 3300g moja mała iskierka 15 Odpowiedź przez SweetHarmony 2011-12-22 17:01:07 SweetHarmony Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 376 Wiek: 27 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?Maugosias lekarze negowali papierek stwierdzajacy że CC jest konieczne?Dla mnie to zupełnie nie zrozumiałe bo przecież gdyby coś sie stało podczas porodu naturalnego kobieta ma prawo zaskarzyc szpital powołując sie na bład w sztuce lekarskiej i wskazania do CC 16 Odpowiedź przez Maugosias 2011-12-22 17:13:40 Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? SweetHarmony napisał/a:Maugosias lekarze negowali papierek stwierdzajacy że CC jest konieczne?Dla mnie to zupełnie nie zrozumiałe bo przecież gdyby coś sie stało podczas porodu naturalnego kobieta ma prawo zaskarzyc szpital powołując sie na bład w sztuce lekarskiej i wskazania do CCKłopot w tym, że nie każdy lekarz WYDA papierek stwierdzający konieczność na cc, mimo wskazań do większej ostrożności - ot co O takich przypadkach też się naczytałam/ nasłuchałam. Popatrz na mnie - mam wadę wzroku (i to nie taką małą, w dodatku od urodzenia), jedno oko słabsze, w szkołach i na studiach nie miałam problemu z uzyskaniem zwolnienia od lekarza właśnie ze względu na oczy (nauczyciele sami nie chcieli tez brać odpowiedzialności za ryzyko), a teraz okulistka stwierdziła, że nie ma podstaw do wydania stwierdzenia o wskazaniach na cc. Porównaj tu zwykły WF z przeciętnym porodem 17 Odpowiedź przez McMiodek 2011-12-22 23:04:35 Ostatnio edytowany przez McMiodek (2011-12-22 23:10:28) McMiodek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-25 Posty: 3,923 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? Nadiia22 napisał/a:hmmm ja jestem w czwartym miesiącu ciąży i hmmm też zastanawiam się nad kwestią porodu siłami natury i cesarką...A od kiedy cięcie jest na wyraźne życzenie ciężarnej? To jakiś luksus, czy co? Cięcie jest poważną operacją, wcale nie tak sielankową, jak się można tego spodziewać. Fajnie, ze wszystko idzie szybko i bezboleśnie przez znieczulenie, a dziecko jest piękne. Ale to jest operacja. Nie dość, że możliwe są powikłania "w trakcie" to żadna z Pań nie wspomina o "wygodach" serwowanych później. Panie chyba już zapomniały o drgawkach po znieczuleniu, tym, że jest zimno i boli, kiedy znieczulenie przestaje działać, o cewniku, ciągnących szwach, bolącej ranie i leżakowaniu.. O worku z piaskiem, czy czymśtam, który kładzie się na ranę, żeby macica się obkurczała. W dodatku ani się śmiać, ani kaszleć, żeby się szwy nie rozeszły, nie mogąc się wygodnie ułożyć do karmienia i liczyć na pomoc innych. Nie wspomnę o życiu na kroplówce przez pierwsze 2 doby i o znieczulicy wokół rany przez następne miesiące. Możliwe, że każda z Was powie, że to tylko kilka dni. Ale nie mogłam wytrzymać, kiedy ja musiałam leżeć i liczyć, aż ktoś mi poda dziecko, kiedy inne były w stanie same zajmować się dzieckiem kiedy tylko doszły do siebie. Kiedy już mogłam wstać, mdlałam, kiedy poszłam zobaczyć, jak myją mojego maluszka- skupiałam się tylko na tym, żeby mi przestało dzwonić w uszach i żeby nie zemdleć. Kiedy wróciłam do domu- zalecenia nawet jeśli chodzi o kąpiel. Miałam cięcie cesarskie ze względów medycznych (i wada wzroku i nieprawidłowe ułożenie płodu), faktycznie, mój Kubciu był śliczny, blizny nie widać, ma kilka cm długości, jest nisko, wiec w bikini spokojnie mogę paradować, ale teraz walczę, by drugie dziecko urodzić siłami natury i uświadomić lekarzom w tym zacofanym kraju, że jedno cięcie nie jest wskazaniem do następnego i nie powinno to być zwyczajem. Bo nie mam żadnych medycznych przeciwwskazań do porodu siłami natury. Cesarka tak, ale tylko w razie konieczności. Maugosias to idź do innej okulistki - Dokąd idziesz?- Nie wiem- odpowiedział Włóczykij . Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy. 18 Odpowiedź przez Nie moja wina 2011-12-26 17:34:01 Nie moja wina Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-30 Posty: 114 Wiek: 20 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? Ja rodziłam cc ale próbowałam naturalnie, niestety nie było to możliwe a szkoda. Niemile wspominam pobyt w szpitalu... cewnik, ból rany, brak dobrej pozycji do spania, i że musiałam od pirewszych chwil liczyć na siebie... "Olej każdy dylemat jest zbędny. Posiadasz cel, nie wiesz którędy iść? Ja Ci powiem, tędy"KCK;**** Moje Słonko ;* 19 Odpowiedź przez basiax3 2011-12-27 23:36:45 basiax3 Niewinne początki Nieaktywny Zawód: kucharz Zarejestrowany: 2011-12-27 Posty: 3 Wiek: 19 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?SIŁAMI NATURY ! wiadomo ze cierpisz ale dla swojego dzidzusia zrobisz wszystko;) cesarke moze miec kobieta ktora juz naprawde musi ! a nie ze ktora tylko chce bo sie boi rodzic naturalnie.. ja rodzilam naturalnie prosilam o cesarke i jestem badzo szczesliwa ze lekarze sie nie zgodzili. Jestem poprostu z siebie dumna ! 20 Odpowiedź przez Maugosias 2011-12-28 13:34:58 Ostatnio edytowany przez Maugosias (2011-12-28 13:44:30) Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? McMiodek napisał/a: Maugosias to idź do innej okulistki Trafiłam chyba na jakąś zmowę - żaden z 3 lekarzy, u których byłam nie widzi u mnie powodu do cc z powodu wady wzroku i tego wszystkiego, co im opowiadałam, a czego się już nasłuchałam od lekarzy, pod których opieką byłam jako dziecko i nastolatka (z oczami). Choć jak gadałam ze swoim ginekologiem, to nie wypowiadał się w moim przypadku aż tak entuzjastycznie jeśli chodzi o poród wyjaśnienia, 10 miesięcy temu przeprowadziłam się do mojego partnera, o 300 km od miasta rodzinnego. Może gdybym dalej mieszkała w mieście rodzinnym, łatwiej by mi było ubiegać się o wskazanie na cc, bo może tam w przychodni, w której leczyłam się przez pierwszych 15 lat życia (oczy), wygrzebaliby moją kartotekę z przebiegiem kontroli, choć lekarki, które tak mnie bardzo ostrzegały przed pewnym i wysiłkami dawno już nie pracują, nawet nie wiem, czy żyją. Zdaję się już na los; rosnący brzuszek (8 miesiąc) bardzo utrudnia bieganie do coraz odleglejszych przychodni i gabinetów (to też kosztuje, a u mnie bieda aż piszczy, zwłaszcza, że to przełom starego i nowego roku). Pozostanie jeszcze kwestia jak podejdzie do mnie osoba przyjmująca poród. Nie stać mnie na prywatna klinikę i opłacenie wolałabym rodzić naturalnie, ale to czego się nasłuchałam o swoich oczach od wczesnego dzieciństwa pozostawiło w mojej głowie wiele strachu... Wiem, że medycyna idzie do przodu, weryfikuje się przekonania z przeszłości, ale jednak - każdy człowiek, jeśli chodzi o jego zdrowie woli być bardziej nie jestem odosobnionym przypadkiem. Zobaczymy, co będzie... Np. moja siostra (też dalekowidz) także nie otrzymała od okulisty wskazań do cc, a i tak je miała robione ze względu na dzieci (obie dziewczynki tak zwlekały z przyjściem na świat, w dodatku nie pomagało prowokowanie porodu). 21 Odpowiedź przez McMiodek 2011-12-29 13:32:51 McMiodek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-25 Posty: 3,923 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? Maugosias aż się zapytałam o oczy okulistki mojego synka. I tak byliśmy na badaniu kontrolnym (i ja i on), a że Kubciu jest za młody na przychodnię publiczną (brak sprzętu, by badać dzieci do 6 ) chodzimy prywatnie. Powiedziała mi to samo, co ci trzej okuliści, którzy Ci się tak opierali. Wskazaniem do cięcia cesarskiego są wyłącznie zmiany zwyrodnieniowe na siatkówce ? retinopatie w zaawansowanym stopniu i odwarstwienie siatkówki. Wszystkie inne wady nie są wskazaniem do cc, ani krótkowzroczność, ani nadwzroczność. Siatkówka z wysiłku się nie odkleja tak łatwo- inaczej w zwykłych codziennych sytuacjach każda osoba z wadą wzroku powinna się okropnie oszczędzać. Powiedziała też, że ponad 10 lat temu zostało to zatwierdzone badaniami na pacjentach i dziwi ją to, że dalej panuje taki pogląd. I że ja też nie mam co się martwić, walczyć o poród siłami natury i nie obawiać się, że więc jeśli 3 lekarzy mówiło Ci to samo, 4 z obcego miasta też, to widocznie to prawda Głowa do góry, widocznie nie jest tak strasznie, jak się może wydawać Wkurza mnie, że nie mogę z lekarzem dogadać sie na temat porodu. Jestem w 7 miesiącu, wszystko w porządku, a ten mi cc na siłę chce wcisnąć. Tylko dlatego, ze już miałam i tak się "zwyczajowo" robi w tym kraju! A moja macocha na Irlandii po jednym cięciu, mogła następne spokojnie urodzić normalnie i dla nikogo tam nie było dziwne, że tak jest - Dokąd idziesz?- Nie wiem- odpowiedział Włóczykij . Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy. 22 Odpowiedź przez hanka123 2011-12-29 14:02:35 hanka123 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-01 Posty: 127 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ?Opowiem Wam historię pewnej kobiety. Ona miała całkiem odwrotny problem. Bowiem miała dużą wadę wzroku, ale bardzo zależało jej na porodzie naturalnym. Niestety, lekarz prowadzący się na to nie zgodził i musiała rodzić przez cc. Podczas porodu wystąpiły bardzo poważne komplikacje, dzieciątko musieli ochrzcić w szpitalu. Na szczęście historia ma happy end, bo wszystko skończyło się dobrze. Dlatego zgadzam się z dziewczynami, które mówią, że CC nie jest takim tam, sielankowym, rutynowym zabiegiem. Przed drugą ciążą ta kobieta przeszła laserową korekcję wady wzroku (zresztą tam gdzie ja, w klinice przy Grzybowskiej w Wawie) i drugie dziecko rodziła naturalnie i tym razem (na szczęście) bez żadnych powikłań. Operacja to operacja, niestety zawsze mogą wystąpić powikłania. Jednak wolę rodzić naturalnie i mieć mniejsze ryzyko wystąpienia owych powikłań. 23 Odpowiedź przez Maugosias 2011-12-29 15:20:54 Ostatnio edytowany przez Maugosias (2011-12-29 15:24:55) Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? McMiodek napisał/a: Maugosias aż się zapytałam o oczy okulistki mojego synka. I tak byliśmy na badaniu kontrolnym (i ja i on), a że Kubciu jest za młody na przychodnię publiczną (brak sprzętu, by badać dzieci do 6 ) chodzimy prywatnie. Powiedziała mi to samo, co ci trzej okuliści, którzy Ci się tak opierali. Wskazaniem do cięcia cesarskiego są wyłącznie zmiany zwyrodnieniowe na siatkówce ? retinopatie w zaawansowanym stopniu i odwarstwienie siatkówki. Wszystkie inne wady nie są wskazaniem do cc, ani krótkowzroczność, ani nadwzroczność. Siatkówka z wysiłku się nie odkleja tak łatwo- inaczej w zwykłych codziennych sytuacjach każda osoba z wadą wzroku powinna się okropnie oszczędzać. Powiedziała też, że ponad 10 lat temu zostało to zatwierdzone badaniami na pacjentach i dziwi ją to, że dalej panuje taki pogląd. I że ja też nie mam co się martwić, walczyć o poród siłami natury i nie obawiać się, że więc jeśli 3 lekarzy mówiło Ci to samo, 4 z obcego miasta też, to widocznie to prawda Głowa do góry, widocznie nie jest tak strasznie, jak się może wydawać Wkurza mnie, że nie mogę z lekarzem dogadać sie na temat porodu. Jestem w 7 miesiącu, wszystko w porządku, a ten mi cc na siłę chce wcisnąć. Tylko dlatego, ze już miałam i tak się "zwyczajowo" robi w tym kraju! A moja macocha na Irlandii po jednym cięciu, mogła następne spokojnie urodzić normalnie i dla nikogo tam nie było dziwne, że tak jest Wiesz, a z drugiej strony był jakiś powód, że z łatwością dostawałam zwolnienia z WFu w szkołach od lekarzy okulistów - właśnie z powodu oczu (na przestrzeni 19 lat mojej edukacji). A gdzie tu porównać przeciętny WF do porodu? Nie popadałabym w paranoję, gdybym właściwie przez całe moje dotychczasowe życie nie nasłuchała się op tym uważaniu Raz lekarka mi nawet powiedziała, że mam marne szanse na zdolność do prowadzenia samochodu Czyli jednak nie ma tak hop-siup. Kochana, ja też czytałam to i owo o "nowych odkryciach" , ale jednak lata przestróg co do wad wzroku z ust kilku lekarzy w różnych przychodniach robią swoje i tyle. Trochę mnie też zdziwiło to co napisałaś: "że Kubciu jest za młody na przychodnię publiczną (brak sprzętu, by badać dzieci do 6 ) chodzimy prywatnie" - czyżby było pod tym względem gorzej, niż ćwierć wieku temu? Ja zaczęłam "państwowo" chodzić w wieku 2 lat (zez) - początek lat 80-ych XX wieku - i jakoś nikt nie mówił o niedostosowaniu sprzętu do małego dziecka."Tak więc jeśli 3 lekarzy mówiło Ci to samo, 4 z obcego miasta też, to widocznie to prawda " -sprawa wygląda tak: - wszyscy lekarze "z obcego miasta" nie widzą u mnie problemu, a ci z rodzinnego zawsze widzieli. I bądź tu człowieku mądry i wiersze pisz. 24 Odpowiedź przez Maugosias 2011-12-29 15:27:46 Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? hanka123 napisał/a:Opowiem Wam historię pewnej kobiety. Ona miała całkiem odwrotny problem. Bowiem miała dużą wadę wzroku, ale bardzo zależało jej na porodzie naturalnym. Niestety, lekarz prowadzący się na to nie zgodził i musiała rodzić przez cc. Podczas porodu wystąpiły bardzo poważne komplikacje, dzieciątko musieli ochrzcić w szpitalu. Na szczęście historia ma happy end, bo wszystko skończyło się dobrze. Dlatego zgadzam się z dziewczynami, które mówią, że CC nie jest takim tam, sielankowym, rutynowym zabiegiem. Przed drugą ciążą ta kobieta przeszła laserową korekcję wady wzroku (zresztą tam gdzie ja, w klinice przy Grzybowskiej w Wawie) i drugie dziecko rodziła naturalnie i tym razem (na szczęście) bez żadnych powikłań. Operacja to operacja, niestety zawsze mogą wystąpić powikłania. Jednak wolę rodzić naturalnie i mieć mniejsze ryzyko wystąpienia owych - żaden zabieg nie jest pozbawiony ryzyka - jednak poród naturalny to też nie fraszka ani dla organizmu matki ani dla dziecka. Sprawa powikłać w obu rodzajach porodu (naturalny i cc) to sprawa indywidualna każdego "przypadku". Czasem trzeba wybrać "mniejsze zło" (ale zawsze zło) 25 Odpowiedź przez McMiodek 2011-12-29 18:53:44 McMiodek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-25 Posty: 3,923 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? Autentycznie, nie mogłam dostać się do żadnego okulisty na śląsku w przychodni publicznej, bo nie wiedzieli, jak badać małe dzieci. "Dopiero od 6 Jedynym publicznym miejscem była Klinika Okulistyki Dziecięcej Katedry Okulistyki SUM w Katowicach. I o ile na ostrym dyżurze przyjmował kompetentny lekarz, to już przy rutynowych badaniach było nie dość, ze multum osób, spędziliśmy tam ponad pół dnia,to jeszcze nieprawidłowo wykryli wadę wzroku. Rozmawiałam z innymi matkami małych dzieci i faktycznie- lekarze nie chcą podejmować się badania małych dzieci publicznie, bo nie mają albo sprzętu, albo kompetencji. Dopiero dostałam od jednej z mam adres fajnej okulistki, ale już prywatnie. Z resztą, po tak przedmiotowym traktowaniu maluchów i ich rodziców w Klinice, robieniu wszystkiego w pędzie, wolę wydać te 70 zł na komputerowe badania, super podejście i szczegółowe odpowiedzi na różne pytania. To tak na marginesie. A co do Twoich oczu- nie możesz zadzwonić do "swoich" lekarzy i poprosić o przysłanie Twojej dokumentacji, lub wydanie zaświadczenia dla lekarza ginekologa o stanie Twojego wzroku? Albo upoważnić kogoś z rodziny do jej odbioru?Mimo wszystko,cc to dalej operacja, nic przyjemnego, chociaż owszem, są sytuacje, gdzie jest to jedyne wyjście. Nie rozumiem jednak tego swobodnego podejścia, jakie przedstawia dość dużo przyszłych mam- bo będzie szybciej, łatwiej, dziecko będzie ładniejsze. Ja jednak wolę wrócić szybciej do formy i mieć szwy na dole, gdzie nacinana jest tylko skóra, niż mieć ciętą skórę na brzuchu i kilka głębszych powłok. W dodatku naprawdę- szalejące hormony i depresja poporodowa w połączeniu z operacją to bardzo niefajna mieszanka. Co prawda wszystko idzie znieść, i jeśli zajdzie faktyczna konieczność, to nie będę miała oporów przed poddaniem się cc,...ale modlę się, by mała odwróciła się główką w dół i poszła na żywioł - Dokąd idziesz?- Nie wiem- odpowiedział Włóczykij . Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy. 26 Odpowiedź przez Maugosias 2011-12-30 17:09:04 Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: cesarskie cięcie czy poród siłami natury ? McMiodek napisał/a:Autentycznie, nie mogłam dostać się do żadnego okulisty na śląsku w przychodni publicznej, bo nie wiedzieli, jak badać małe dzieci. "Dopiero od 6 Jedynym publicznym miejscem była Klinika Okulistyki Dziecięcej Katedry Okulistyki SUM w Katowicach. I o ile na ostrym dyżurze przyjmował kompetentny lekarz, to już przy rutynowych badaniach było nie dość, ze multum osób, spędziliśmy tam ponad pół dnia,to jeszcze nieprawidłowo wykryli wadę wzroku. Rozmawiałam z innymi matkami małych dzieci i faktycznie- lekarze nie chcą podejmować się badania małych dzieci publicznie, bo nie mają albo sprzętu, albo kompetencji. Dopiero dostałam od jednej z mam adres fajnej okulistki, ale już prywatnie. Z resztą, po tak przedmiotowym traktowaniu maluchów i ich rodziców w Klinice, robieniu wszystkiego w pędzie, wolę wydać te 70 zł na komputerowe badania, super podejście i szczegółowe odpowiedzi na różne pytania. To tak na marginesie. A co do Twoich oczu- nie możesz zadzwonić do "swoich" lekarzy i poprosić o przysłanie Twojej dokumentacji, lub wydanie zaświadczenia dla lekarza ginekologa o stanie Twojego wzroku? Albo upoważnić kogoś z rodziny do jej odbioru?Mimo wszystko,cc to dalej operacja, nic przyjemnego, chociaż owszem, są sytuacje, gdzie jest to jedyne wyjście. Nie rozumiem jednak tego swobodnego podejścia, jakie przedstawia dość dużo przyszłych mam- bo będzie szybciej, łatwiej, dziecko będzie ładniejsze. Ja jednak wolę wrócić szybciej do formy i mieć szwy na dole, gdzie nacinana jest tylko skóra, niż mieć ciętą skórę na brzuchu i kilka głębszych powłok. W dodatku naprawdę- szalejące hormony i depresja poporodowa w połączeniu z operacją to bardzo niefajna mieszanka. Co prawda wszystko idzie znieść, i jeśli zajdzie faktyczna konieczność, to nie będę miała oporów przed poddaniem się cc,...ale modlę się, by mała odwróciła się główką w dół i poszła na żywioł Co do pierwszej sprawy badania dzieci - albo lekarze dziś bardziej strachliwi są (mimo sprzętu lepszego - tak czy owak) - niż ok. 30 lat temu albo 30 lat temu po prostu musieli przyjąć wszystkich pacjentów / byli do pisemnej prośby o dokumenty, niestety, albo "moi" lekarze już nie przyjmują / przenieśli się nie wiem gdzie / przychodnie zostały zlikwidowane - innymi słowy trzeba by przeprowadzić niezłe śledztwo, żeby to co proponujesz się udało. Co do cc - jeśli kobieta decyduje się i upiera na nie tylko ze względu na ból porodu naturalnego, tez uważam że nie robi najlepiej Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź olHOk.